że może chcecie nas zobaczyć ? Here we are :)
Zakupy zakupy.. To słowo ostatnio spędza mi sen z powiek. Oczywiście myślę o zakupach dla małej...
Ale ciągle się powstrzymuję! Dlatego też nadrabiam w zakupach dla siebie. Tunika którą widzicie na zdjęciu jest dostępna w H&M za 39 zł Jest dostępna jeszcze w kilku innych kolorach.
Nie brzuchate dziewczęta lub trochę niższe ode mnie mogą śmiało nosić ją jako sukienkę. Ja zakładam ją do legginsów. Te, które ja mam są z działu H&M Mama i mają charakterystyczny materiał na brzuszek. Uważam, je za niezbędnik w swojej ciążowej szafie ponieważ nie obciskają i nie gniotą maleństwa.
Musicie wiedzieć 31 tygodniu żadna pozycja nie jest dobra do siedzenia . Siedzę po turecku, na boku, leżę na wznak, z poduszką bez poduszki- a i tak najlepiej mi kiedy stoję :) Plecy bolą mnie okropnie... Nie pomagają masaże męża, ani joga dla ciężarnych na youtube. Dlaczego? A to dlatego, że przed ciążą byłam leniem totalnym i moja aktywność fizyczna była równa zeru. Jak odchowam Zochę, biorę się za bieganie!
Tymczasem! :)
Nie chcę straszyć, ale jak w 31 tygodniu siedzenie/leżenie w żadnej pozycji Ci nie odpowiada, to co będzie na tydzień, dwa przed porodem? :D
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika, taka uniwersalna się wydaje! :)
Oj tak, ja już jestem dwa dni po terminie i każda pozycja to mordęga!
Usuńja sama w strachu :)
OdpowiedzUsuńtunika fajna. mi już na tym etapie nawet "stroić się" nie chce. chociaż dziś zmotywowałam się do zakupów - żeby trochę Małego zaktywizować i zakupiłam....spodnie dresowe i koszulkę z rozpięciem do karmienia ;) chociaż nigdy na sportowo się nie nosiłam ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Daria
Daria ja juz nie mam pomysłow na strojenie sie :) obecnie bardziej wygodnie niz modnie sie noszę
UsuńJa też w legginsach latałam, bo żadne spodnie mi na tyłek nie chciały wejść
OdpowiedzUsuńJak zrzucisz Zosię to poczujesz się jak piórko :)
Oby oby :) juz nie pamiętam jak to jest mie plaski brzuch i wystajace kosci :)
Usuńale boski stoliczek! a brzusio jeszcze wysoko wiec Zosia troszkę posiedzi:D
OdpowiedzUsuńOo dziękuję nie kazdemu sie podoba ten stolik ;)
UsuńKochana wygladasz super:) ja zawsze bylam bardzo wysportowana a w ciazy przytylam 25 kilo:( nie mam zadnych zdjec z tego okresu bo poprostu nie moglam na siebie patrzec:( do sylwetki z przed ciazy mam jeszcze 5 kilo a juz jestem 4 miesiace po urodzeniu malej! w czasie ciazy mialam takie problemy z kregoslupem ze szok! Nic nie pomagalo:( musialam zagrysc zeby i wytrzymac:) oplacilo sie;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz czyli nie ma reguły czy sie uprawia sport czy nie? Nie jest jakoś mega zle ale rano czuję ogromny dyskomfort
UsuńSliczna tuniczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńNa sam koniec ciąży to zostały mi albo legginsy albo sukienki, miałam jeszcze jedne krótkie spodenki. Nawet w deszczowy dzień było mi za gorąco na długie spodnie :)
OdpowiedzUsuńja tez nie lubię dlugich spodni
UsuńJa praktycznie całą ciąże przechodziłam w legginsach ... teraz czuję do nich wstręt :)
OdpowiedzUsuńcudny blog, gratulacje :)!
OdpowiedzUsuńnabiegasz się za brzdącem :)
OdpowiedzUsuńtunika świetna