poniedziałek, 13 stycznia 2014

Siema!



Wczoraj mimo niedzieli, odpuściliśmy spacer. Na zewnątrz było okropnie zimno  i już myśleliśmy, że ominie nas szansa wsparcia WOŚP kiedy to..
Szansa na serduszko znalazła nas na klatce w drodze do sąsiadów. 

Ciekawi mnie jak zapatrujecie się na wychodzenie na spacery  z niemowlakiem o tej porze roku? 
My odkąd Zośka jest z nami praktykujemy codzienne przewietrzenie wózka . Kapitulujemy tylko w wyjątkowych sytuacjach pogodowych.  Mam wrażenie, że Zosi te codzienne spacery dobre robią i przede wszystkim cudnie jej się śpi na dworze. Dzisiaj nasza gwiazda spała od wyjścia z domu na spacer (ok. 13) aż do szóstej wieczorem co było rekordem. Coś czuję, że będę miała wesołą nocke dzisiaj! :)



Zima dopiero nadchodzi a Zośka wyrasta z kombinezonu i co gorsza z wózka! Aaaaa! Jeszcze 10 cm i będzie po spacerach ;)

27 komentarzy:

  1. Witaj,szkoda że już nie na pingerze,ale dobrze że nie zrezygnowałaś z blogowania:)
    Córeczka śliczna i Ty pięknie wyglądasz macierzyństwo Tobie służy.
    Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. moj maly ma 3,5 m i wyrosl z kombinezonu 68.przeraza mnie to

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nasza tez ma ten rozmiar i już ciężko się go zaklada

      Usuń
  3. Nam zostało jakieś 5 cm do pożegnania gondoli, już ledwo wchodzi. Trochę słabo zważywszy, że dopiero teraz zacznie się prawdziwa zima, ale liczę na to, że uruchomimy spacerówę dopiero po lutym.

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas ostatnio kiepsko ze spacerami, bo Lili trochę kicha i z noska leci. Wychodzimy tak co drugi dzień... nie wiem, czy dobrze robię, ale wolę nie ryzykować.
    Ale szybciutko rośnie Zosieńka :) Jak długa jest gondola w Waszym wózku? Pamiętam, że kiedy byłaś na etapie poszukiwań to zaznaczałaś, że chcesz dosyć sporą.
    Buźka :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinka niby na katar radzą spacery ale to każdy radzi inaczej ...

      Usuń
    2. Nie zamartwiaj się na zapas :)
      Ja w drugiej połowie października byłam pewna, że możemy powoli wyciągać spacerówkę, a Lili jeździ w niej do dziś i pojeździ jeszcze do końca stycznia :)

      Usuń
    3. alina lejesz balsam na moją duszę! ;)

      Usuń
  5. Majuszka ominęła tylko dwa spacery! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A my w dni kiedy nie można wyjść za zewnątrz ze względu na pogodę, robimy pseudo-spacer w pokoju :P Ubieram synka tochę lżej niż jakby wychodził na zewnątrz, otwieram drzwi balkonowe i się wietrzymy w wózku :) Nie ma dnia, żeby synek nie zażył śiweżego powietrza, a wieczorem dobrze się śpi w takim wywietrzonym pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  7. My też naszego 3 miesięcznego Staśka codziennie wietrzymy.
    Nie myśl że się przypierniczam, ja z dobrego serca tak - nie masz wrażenia, że trochę za ciepło ubrałaś Zosię na tym zdjęciu? Kombinezon wygląda na gruby, do tego kocyk i okrycie wózka, a na termometrze grubo na plusie... Jak piszesz zima dopiero nadchodzi, jak więc ubierzesz Zosię kiedy nadejdą mrozy? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ten wózek nasz jest taki lipny a gondola jak z papieru :/ ale może masz rację ;P

      Usuń
  8. Codziennie, ale Polson nie śpi na spacerach. Gapi się na drzewa, nasłuchuje. Jak jej się nudzi to spacer na rękach - usypia najczęściej w samochodzie ;) poza tym u nas po spacerze jest krzyk koło 16 i śpimy razem, bo dziecko padnięte, jak się uda to śpi, w mojej asyście bo smok najważniejszy, jak nie to lewituje i dobija do kąpieli. Kąpiel, jedzenie i spanie do rana z przerwą na żarcie. Zamieniłabym się na sen spacerowy, co by wieczory mieć z dzieckiem wyspanym aż do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm spacer na rękach tego jeszcze nie grali ! :) u nas nierówne chodniki Zośkę telepie i zasypia w moment jak w aucie :)

      Usuń
  9. My, jak jest podła pogoda, to nie wychodzimy, ale co drugi dzień to staramy się przynajmniej na chwilkę wyjść.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja przez pogodę nie byłam w okolicach żadnej puszki, ale mnie to męczyło i weszłam na ich oficjalną stronę i wpłaciłam na konto.
    Bardzo dobrze, że chodzisz prawie codziennie na spacerki. Dobrze to dziecku robi. Dokładnie, lepiej śpi. Te 10 cm to może do marca jeszcze wytrzymacie, mam nadzieję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A tutaj znów i mama i córka powalają urodą! :)
    My na spacery staramy się chodzić jak najczęściej, choć bywa, że zmęczenie unieruchamia mnie totalnie w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mamy identyczny kombinezon- niedźwiedzia, identyczny smoczek i identyczną czapkę;d przy czym kombinezon już za mały:( jaki macie rozmiar?:) super wyglądacie, niunia prześliczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda wiec na to że mamy tak samo dobry gust ;)
      My kombinezon mamy na 68 więc jeś;i masz większy to chętnie odkupimy! :)

      Usuń
    2. Dokładnie :) niestety, nasz kombinezon ma rozmiar 56, a moja córcia nosi już ubranka na 68 :) jakiej firmy jest ten różowy kocyk, na którym leży Zosia? bardzo ładny:)

      Usuń
    3. o kocyku wiecej tu:
      http://olkafasollka.blogspot.com/2013/07/my-sweet-owl_16.html

      Usuń
  13. A juz.sie balam ze tylko ja mam problem z za malym wozkiem u Julci ;) masz racje teraz to te wozki robia dla krasnali ;) nas jakos spacery ostatnio omijaja.. Tu moj blad ;/

    OdpowiedzUsuń

Podoba ci się ten wpis? Powiedz nam o tym lub kliknij nam lajka! :)

Zobacz jeszcze..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
.header-inner .widget div, .header-inner img { margin-left:auto; margin-right:auto; } ul { width:850px; float:left; margin:0 auto; text-align:center; background-color: #fff; padding: 2px 0 4px 4px; border: 0px solid #000; overflow:auto; }