Pierwsze trzy miesiące życia Zosi upłynęły nam w miarę lajtowo. Nie było
noszenia przez całe noce, rzadko kiedy usypialiśmy ją suszarką, później
trochę odkurzaczem. Ale zdarzały się wieczory kiedy w nasze cudowne
dziecko wstępował diabeł i nic , kompletnie nic nie pomagało. No prawie
nic...
http://olkafasolka.pl/mr-b-na-bolacy-brzuszek-i-kolke/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podoba ci się ten wpis? Powiedz nam o tym lub kliknij nam lajka! :)