Zosiu moja droga Zosiu! Od pół roku jesteś z nami, czy to możliwe, że to już ? Że tak szybko to zleciało?
Dzisiaj rozpoczynamy 7 miesiąc ciąży a wraz z nim zaczynamy odliczanie- bo już za niecałe 3 miesiące się zobaczymy.
Czuję jak wesoło podskakujesz w brzuszku i mocno wierzę , że jesteś silną i zdrową dziewczynką.
Ostatni tydzień był bardzo ciepły i mało wychodziłam z domu. Za to w piątek wybrałyśmy się z mamą i babcią w odwiedziny do rodziny w Warszawie. Okazja była smutna bo była to pierwsza rocznica śmierci mojego wujka . Tym bardziej jednak nie mogło mnie tam zabraknąć... Podróż PKP okazała się udręką, ponieważ upał był nieznośny. Weekend minął szybko i tak intensywnie, że dzisiaj odreagowywałam cały dzień spędzając w łóżku. Generalnie muszę się wam przyznać, że przeceniam swoje siły w ostatnich dniach...
Dobre rady babci - mierz siły na zamiary- muszę zacząć wcielać w życie.
Jak się czuję?
Jak się czuję?
Nie mogę narzekać. Chodzę, nie puchną mi stopy brzuch też się nie stawia.
Tylko czasem wieczorami, po bardzo intensywnym dniu pobolewa i zdarzało się , że kończyłam dzień Nospą.
Skurcze brzucha czuję również, kiedy pojem niezdrowo lub późno wieczorem. A na brak apetytu nie mogę narzekać :)
Póki co dogadzam sobie i Zosi chłodząc się na balkonie i spełniając żywieniowe zachcianki.
Tak wyglądałam w końcówce szóstego miesiąca... Przytyłam już dużo a mimo to wciąż słyszę, że mam mały brzuch.
I wiecie jak to odbieram? Myślę sobie, że za mały, że może powinien być już bardziej okrągły , wyżej ułożony itp...
Póki co dogadzam sobie i Zosi chłodząc się na balkonie i spełniając żywieniowe zachcianki.
Ja tez to czesto slysze, ze mam bardzo malutki brzuch, a obecnie jestem w koncowce 6 miesiaca. A moim zdaniem masz sliczny zgrabny brzuszek ! :D
OdpowiedzUsuńBo ludzie chyba po prostu bardzo lubią komentować czyjeś brzuchy wiec przestałam się juz przejmować :)
UsuńJeszcze brzuchol "wywali", zobaczysz. U mnie był mały do końca 7 miesiąca, a jak mnie wyrąbało w 8 i 9, to nawet siedzenie sprawiało mi problem ;))))
OdpowiedzUsuńprzez dwa miesiace to chyba da sie wytrzymać ;)
UsuńPięknie wyglądasz w 7 miesiącu bardzo zgrabnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :*
UsuńSuper wyglądasz mamuśka! :) I narobiłaś mi ochotę na ptasie mleczko:P
OdpowiedzUsuńTymczasem zapraszam do nas na konkurs:
http://mama-maluszka.blogspot.com/2013/07/23-konkurs-z-malooni.html
Brzusio super. Niedługo wystrzeli i każdy będzie mówił co taki duży;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
tez tak prorokuję ;)
UsuńWyglądasz cudnie - niejedna przyszła mama pewnie zazdrości Tobie takiej figury w ciąży :) Wypoczywaj, niczego sobie nie żałuj, spełniaj każdą zachciankę :)
OdpowiedzUsuńDołączamy się z Franiem by wspólnie odliczać dni do przywitania Zosi :)
ahh takie słowa działają na mnie jak balsam :) pozdrowienia dla Frania :)
UsuńCudownie wyglądasz w ciąży <3 Widzę, że sobie dogadzasz Ptasim Mleczkiem :D
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
jedna z zachcianek ;)
UsuńCO widzę ja, kobieta w 23 tygodniu ciąży, w Twoim wpisie? ple ple ple, ale ładnie wygląda, ple ple ple, ple, pl... oooooooooooooo! ptasie mleczko! też chcę! ptasie mleczko chcę! teraz teraz teraz!!!!!!!!!!! (więc dzieki za taki wpis, następnym razem uprzedzaj :P)
OdpowiedzUsuńhaha a wiesz ze ja to ptasie mleczko też u kogos na blogu zobaczylam i zapragnęłam ?:)
Usuńcudne jest zycie ciężarówki ! ;)