''Wyglądasz już jak mama''- usłyszałam niedawno? Z powodu powiększającego się brzuszka?- zapytałam...
*
Czy naprawdę coś się zmieniło odkąd wiemy o Zosi?
Pewnie trochę tak, choć dla nas niezauważenie. Kiedy tak dumam na ten temat, dostrzegam, że...
Mam większą cierpliwość dla naszej chrześnicy Martyny, która jest urwisem nad urwisami.
Ostatnio pomyślałam nawet, że stała się bardziej grzeczna. Dzisiaj wiem, że po prostu ja inaczej na nią patrzę.
Jestem bardziej opiekuńcza dla mojego męża. Moja skrzętna troska wylewa się wręcz na moich bliskich...
Razem z mężem notorycznie gapimy się na innych rodziców i ich dzieci. Na wakacjach nie było innego tematu :)
Założyłam tego bloga i śledzę poczynania innych mam i tatusiów po to, by sama niebawem być dobrym rodzicem..
Jeszcze nie dawno nie widziałam siebie w roli mamy.. Ja ? Taka roztrzepana, nie przepadająca za dziećmi, egoistyczna jedynaczka? A jednak matka natura wie co robi i te 9 miesięcy to odpowiedni czas na to, by poczuć się rodzicem. Zarówno dla mamy jak i dla taty. Prawda?
Cholercia, też chcę mieć coś innego w oczach! :D
OdpowiedzUsuńna pewno masz :)
UsuńOj odnajdziesz się, odnajdziesz :)
OdpowiedzUsuńMnie też ciąża zmieniła, choć dzieci lubiłam od zawsze. Jednak teraz mam więcej cierpliwości, wyrozumiałości i o wiele więcej pokładów miłości, którą bym chciała przelać na wszystkich :)
OdpowiedzUsuńJa na razie jestem straszną złośnicą, biedny ten mój M. Obym już niedługo wróciła do formy.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do wzięcia udziału w mojej zabawie, w obstawianie kiedy moje dziecko raczy pojawić się na świecie:)
heh no ja etap wszystko mnie wkur*** mam już na szczęście za sobą :)
Usuńoj, to prawda, mam tak samo:) dobrze, że ciąża trwa te 9 miesięcy, jest czas, żeby się psychicznie do macierzyństwa przygotować. ja na początku ciąży byłam pełna obaw, co do tego, czy w ogóle nadaję się na matkę, a przecież bardzo chciałam mieć dziecko. teraz jestem bardziej pewna siebie i tego, że co by się nie działo, będę je baaardzo kochać:) tak btw, miałaś nam pokazać jak wyglądałaś w dniu ślubu Twoich znajomych. chętnie bym podpatrzyła, bo wybieram się teraz w weekend na wesele i nie mam pomysłu, w co się ubrać:(
OdpowiedzUsuńsukienka widoczna w kawałku nba zdjęciu jest wlasnie z tego wesela obiecuję, że wkrótce dodam więcej zdjęć :*
UsuńSkąd ja to znam... Koiedyś dzieci omijałam szeeerokim łukiem. Słodkie były tylko z daleka i na chwilkę, bo jak za długo to czar pryska :P A teraz wszystkie kocham. No może prawie wszystkie :)
OdpowiedzUsuń