Majówka nie była łaskawa jeśli chodzi o pogodę, jednak my mieliśmy to szczęście spędzać dwa ostatnie dni na weselu naszych przyjaciół. To było pierwsze wesele Zosi.
Długo zastanawiałyśmy się nas kreacjami ale padło na szary i fuksję. Jak się okazało na sali weselnej idealnie wpasowałyśmy się w z Zosią w kolor ścian. Jak mija wesele z dzieckiem? Szybko! Nie ma kiedy wypić kawy, skubnąć ciasta a już na pewno nie ma kiedy zrobić porządnych zdjęć. Coś jednak udało się uchwycić zanim odwieźliśmy panienkę Zosię do babci...
Ja mam na sobie sukienkę z By o la la kreacja Zosi to prezent.
Fuksja na moich ustach to pomadka, którą możecie dostać w H&M.
Pierwszy raz zostawiliśmy Zosię na noc pod opieką mojej mamy. Przyznam Wam, że był delikatny stres czy wszystko będzie okej. Tym bardziej, że ostatnia noc była raczej nieprzespana. Komórka stanowiła więc wczoraj przedłużenie mojej ręki. Na szczęście wszystko było dobrze a nasza mała gwiazda tańczyła jeszcze przez sen...Co dobrze rokuje na przyszłość bo imprez w tym roku mamy co nie miara. Kto wie, może nawet powstanie nowy cykl?
Przepięknie prezentowałyście się obydwie! Pomadka rewelacyjna- lubię takie kolory na ustach :)
OdpowiedzUsuńZosia ma nawet smoczek pod kolor sukienki :P Pięknie wyglądałyście :) Śliczna ta sukienka i inne ciuszki z o la la, które do tej pory pokazywałaś. Gdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuńHmm.. w sumie to nie wiem, raczej w małych sklepach. Ja kupuję w zaprzyjaźnionym butiku w moim mieście.
UsuńAle ciągle powstają nowe sklepy. Więcej szczegółów tutaj
https://www.facebook.com/pages/By-o-la-la-Warszawa/477864812320217?fref=ts
Wyglądałyście przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńFajnie się zgrałyście kolorami:) Mmm szary plus róż, bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytac Pani bloga!!! Ciagle czekam na nowe wpisy! Nowy kolor włosow? Znów fryzjer? :) Jest Pani zaj.... Mamą! Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się! Tak kolor jest nowy. Poprzedni był już trochę nijaki. Tym razem jednak koloryzacja domowa.
UsuńWyglądałyście pięknie :) Tatuś na pewno jest bardzo dumny ze swoich kobiet :) Olu a jak Zosia zniosła ślub i wesele? I tak troszeczkę z innej beczki, jak byś określiła charakter Zosieńki?
OdpowiedzUsuńW kościele spała a na weselu była tylko do 20:00 więc nie zdążyła się zmęczyć. Bałam się trochę jak zareaguje na dość głośną muzykę ale bardzo jej się podobało. Zwłaszcza kula dyskotekowa na suficie i migające światełka. :)
UsuńA charakter Zosi? Hm jest bardzo pogodna i ruchliwa, zaczepia ludzi rozdaje uśmiechy. Ale tak chyba myśli każdy rodzic o swoim dziecku.
Ola jak Ty pięknie wygladalas...sukienka ładna a Ty.makijaz a SZCZEGÓLNIE usta super! !Zosia tez ładnie aczkolwiek nie lubie takich kiec dla dziewczynek ale to juz kwestia gustu co nie zmienia faktu ze wygladala uroczo Lil
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądałyście :))
OdpowiedzUsuńJakie ślicznie wyglądacie !!
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
uwielbiam was! bije od Ciebie takie szczescie!
OdpowiedzUsuńpiękny makijaz! idealnie do Ciebie pasuje!
OdpowiedzUsuń[mówi CI to wizażsytka zeby nie było ;)]
Kasia z bloga Ile d'Amour ;)