Jak wygląda idealne ciasto młodej mamy? Takie którego nie trzeba piec! A dodatkowo jest z kaszy manny stąd skojarzenie macierzyńskie. Za oknem szaro-buro, więc może będziecie mieli ochotę na coś słodkiego?
Jak zwykle w moich przepisach, ciasto mamusiek wielką filozofią nie jest... Aby je zrobić potrzebujecie:
1 litr mleka
1 szklanka kaszy manny
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1 margaryna Kasia
2 łyżki kakao
Do dzieła!
Margarynę rozpuścić, dodać cukier i cukier waniliowy i kakao.
Dolewamy mleko i zagotowujemy do gotującego mleka po trochę sypiemy kasze ciągle mieszając aż zgęstnieje.
1/3 masy gorącej wylewamy na herbatniki i tak 3 warstwy.
Wierzch polewamy ulubioną polewą ( jeśli kupujecie gotową potrzebne będą 2 sztuki)
Ja do masy dodałam banany i wyszło naprawdę pysznie.
Ps. Ciasto mamusiek wymaga schłodzenia i najlepsze jest po 12 godzinach w lodówce.
wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis! Niezły jest też sernik na zimno- zrobienie trwa 15 min, ale też trzeba czekać na schłodzenie....
OdpowiedzUsuńprzyznam ci się, że sernik na zimno jest częstym gościem w naszej chatce :)
UsuńPo poludniu lece po skladniki i robie:)
OdpowiedzUsuńcieszę się ze zainspirowalam!
UsuńMmm pyszności ;) muszę zapisać przepis.
OdpowiedzUsuńo rany! Ale pyszota. Chyba zaserwuję w weekend.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie aż smaka mam na niego,ale herbatników w domu brak .Poczekam do jutra albo weekendu :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
chyba wypróbuje :) ja na szybko zawsze robię Zebrę :D bardzo proste ciasto, wystarczy zmiksowac :) zawsze ładnie mi wyrasta i wszyscy ją chwalą :)
OdpowiedzUsuńJa robiłam 3 bita bez pieczenia ale to wygląda przepysznie !!! Chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńO nie znam !
UsuńOj tak, 3 bit jest pychota, ale to istna bomba kaloryczna :( również znam i robiłam, w skrócie: herbatniki, krem do karpatki, herbatniki, masa krówkowa, herbatniki, bita śmietana (śnieżka rozrobiona nie w mleku, a w śmietanie 36%) a na wierzch, żeby nie było za słodko gorzka czekolada :) ogólnie pychota :)))))))) ciasto szybko się robi, ale ostatecznie wychodzi całkiem drogo :/
UsuńMmm, zjadłabym, ale karmię piersią i nie mogę kakao ani migdałów :(
OdpowiedzUsuńHm ja ten przepis mam od mamuśki która karmi piersią . Ale wcale nie musisz dodawać tych składników ;)
UsuńWrzucam na listę przepisów do wypróbowania;)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award! Serdecznie zapraszam ! Będzie mi miło jeśli odpowiesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://projekt-mamu.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html
Ola to ciasto fachowo się Stefania nazywa;D wiem, bo sama często robię i rzeczywiście pycha!!;)
OdpowiedzUsuńmalinkowy-dom.blogspot.com
Uwielbiam ciasta których nie trzeba piec :) Pieczenie nigdy mi nie wychodzi po prostu. Ale jak tu wytrzymać 12 h z ciastem w lodówce!!!!???
OdpowiedzUsuń