Wy to macie dobrze.. powiedziała babcia. Kiedyś to się pieluchy szorowało w zimnej wodzie aż palce wykręcało. A teraz pampers i siup do kosza! Czy rzeczywiście ? Pieluszki owszem są jednorazowe, szybkie i nie takie drogie jak niegdyś ... Ale czy mała pupka zamknięta dwadzieścia cztery godziny w pampersie nie wygląda na zadowoloną, prawda? Czerwona, podrażniona aż wreszcie odparzona skóra maleństwa woła SOS!
Oto kilka rad jak dbać o dziecięcą dupkę :
Wietrzyć pupę pomiędzy zmianą pampersów. ( Uwaga to grozi awarią ;))
Myć pupę wodą z mydłem a chusteczki nawilżające zabierać w gości.
Natłuszczać pupę po każdej kąpieli.
Smarować smarować i jeszcze raz smarować- kremem przeciw odparzeniom
(np. Bepanthen, Nivea, Floslek)
A co jeśli już odparzyliśmy maluszka?
Nam pomaga:
mąka ziemniaczana
woda z mydłem- po każdym przebraniu
maść ALANTAN PLUS- wybawienie na brzydkie czerwone krostki
W Aptece możecie się zaopatrzyć w duże opakowanie maści Bepanthen (100 g) w okazyjnej cenie- 30 zł a do tego otrzymacie mini wersję (30 g) przydatną na wyjazdy.
Osobiście bardzo polecam tą maść, znam mamy które używają sudokremu ale moim zdaniem to błąd ponieważ sudokrem wysusza i tak wrażliwą skórę dziecka i zapycha pory jak mało co. A wy jakie macie doświadczenia z ochroną małych pupek? Czekam na wasze doświadczenia w tej kwestii.
Nie omieszkam również pochwalić męża, który swoim dwóm kobietom w domu wciąż kupuje kwiaty bez okazji! Jak się domyślacie które są dla mnie a które dla Zośki?
A propos Zośki- dzisiaj nasza fasolka kończy 11 tygodni i jest już całkiem dużym smykiem!
Na wadze 5,5 kg ubranka rozmiar 62 a czasem i 68(pajace)
Prawda , że jest śliczna? :)
Też używam Bepanthen i jestem bardzo zadowolona. Staram się myć Majuszkę wodą, a nie chusteczkami. Tylko raz były problemy, po antybiotyku. :)
OdpowiedzUsuńMy jak tylko coś zauważymy też używamy tej maści :) Pewnie, że jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńJestem całkowicie za wodą i mydłem, stanowczo odradzam używanie chusteczek bambino. Moja podopieczna ciągle miała podrażnioną pupkę po nich,. Woda z mydłem pomogła wtedy;)
OdpowiedzUsuńUżywam chusteczek i nic się nie dzieje. Pieluchy Pampers Premium, nie smaruje. Młoda nie ma nic. Po Dadzie eksperymentalnie miała na początku a teraz zero.
OdpowiedzUsuńA jakich chusteczek używasz?
UsuńFiti z biedry. Sroka o nich pisała, są super
Usuńtak tak, my też używamy tych chusteczek niemalże od początku plus pampersy z biedronki i młody nie odparzył nam się ani razu, a ma ponad 4 miesiące:) My tez zrezygnowaliśmy ze smarowania po 3 msc, smarujemy tylko po kupce. A co ciekawe, używamy pampersów z biedronki i żadnych odparzeń, a raz jedyny użyliśmy oryginalnych pampersów i po kilku chwilach młodemu już czerwieniła sie pupka, szybka zmiana pampersa na dadę i pupka cacy:)
UsuńJak dla mnie chusteczki Fitti są rewelacyjne, też sugerowałam się Sroką i jej analizą składów w chusteczkach:)
My też lecimy na Biedrze. I pampersy i chusteczki. A smarujemy sudokremem, w naszym przypadku idealny.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJaka urocza dziecina :)
OdpowiedzUsuńPodobna trochę do Ciebie
Pozdrawiam
http://wiolka44.blog.pl/
My od samego początku używamy chusteczek Bambino i nic się nie dzieje. Próbowałam ostatnio chusteczek Huggies (mają dobry skład), ale są za mokre.
OdpowiedzUsuńRóżne dzieci, różne skóry, nie ma reguły.
Maści nie lubię i używam kremów np. Alantan plus, chociaż teraz sporadycznie w dzień i zawsze smaruję na noc (my już duże i dawno śpimy całą noc w jednej pieluszce;). Ostatnio dostałam receptę na maść robioną w aptece od naszej lekarki, jest genialna, ma konsystencję wazeliny, bardzo łatwo potem ją zmyć i dobrze zabezpiecza pupę.
Po ponad roku spokoju przydarzyło nam się ostatnio uczulenie na pupie, bo zjadłam mandarynki, które zakwasiły mocz (jeszcze karmię).
Tak więc to ciekawostka dla Ciebie, gdybyś sama chciała zjeść ;)
Mamy córeczki w podobnym wieku :) też używam bepanthen, wietrzę pupkę małej i staramy się myć ciepłą wodą z dodatkiem płynu do kapieli zamiast chusteczek i jest ok :)
OdpowiedzUsuńśliczna, śliczna :) pozdrawiam :)
Ja tez uzywam tej masci. Sudocrem, linomag spowodowaly ze maly mial tylek jak pawian. Uzywam bepanthenu rzadko bo mam załatwiana masc z apteki szpitalnej. Niestety ze wzgledu naAZS maly ma o wiele bardziej delikatna skórę niż inne dzieci. Psmpersy oryginalne przepuszczaly w nocy, maly uzywa Dad z biedronki.
OdpowiedzUsuńZosieńka jest super!
OdpowiedzUsuńMy myjemy wodą pupkę. Tylko jak gdzieś wychodzimy to awaryjnie jak musimy korzystamy z chusteczek. Co do mąki ziemniaczanej niestety pomimo moich wielkich nadziei nie sprawdziła się u nas bo zostawała zrolowana w pachwinkach i ciężko ją było potem w kąpieli wydostać :)
Co do samego smarowania, to problemy z pupką mieliśmy kilka razy, niedługo po urodzeniu Bunia. Próbowaliśmy wielu produktów (niestety Bepanthen też na dłuższą metę się nie sprawdził) i trafiliśmy na Bazę Dermatologiczną z ziajki. Teraz tylko jej używamy. Tyle, że smarujemy tylko na noc. Odpukać, na razie problemów pupkowych od bardzo dawna nie było :)
A co do Bepanthenu dużym plusem, że można go stosować na obolałe sutki :)
Szczęściara z Ciebie, masz śliczną córkę i mąż Cię obsypuje kwiatami ;)
OdpowiedzUsuńW kwestii odparzeń nie mam żadnych doświadczeń, jestem jeszcze ciężarówką. Ale słuchając koleżanek jak i czytając twój post i komentarze utwierdzam się w przekonaniu, że każdy maluszek jest inny i nie ma idealnego kremu, który pasowałby wszystkim. Zatem jesteśmy zdani na eksperymentu.
Piękna Zosieńka :)
OdpowiedzUsuńJa od początku używałam przede wszystkim sudocremu, a pupkę wycierałam chusteczkami tylko i wyłącznie Huggies Pure-bez alkoholu, bez aromatów i żadnych innych dodatków. I pochwalę się- Blanka jeszcze pupci odparzonej nie miała :)
Jest cudowna i rozkoszna! :)
OdpowiedzUsuńA pielęgnację pupy Twoim sposobem oceniam na 6+ ;)
Kurczę chyba zrezygnuję z używania mokrych chusteczek. Odkąd moja córka skończyła 6 miesięcy i zaczęła jeść coś innego niż moje mleczko zdarza się nam odparzona pupa. Zgadzam się, że sudokrem strasznie wysusza. Ja polecam maść ochronną Bepanthen. Nie jest tak ciężka i pozwala skórze oddychać.
OdpowiedzUsuń